Wysokie rachunki za prąd nie generują się same. W gospodarstwach domowych ciągle przybywa urządzeń elektronicznych. Prezentujemy największych pożeraczy prądu.
Lodówka
Pewnie nie dla większości z was nie jest zaskoczeniem, że to lodówka jest największym pożeraczem energii w domach. Z wielu analiz wynika, że odpowiada za nawet 1/3 rachunku za prąd. Trzeba mieć na uwadze jednak fakt, że to urządzenie pracuje non stop. Jeśli sprzęt jest przestarzały to z pewnością ma niewiele wspólnego z energooszczędnością. W takim przypadku zaleca się kupno nowego sprzętu, najlepiej oznaczonego klasą energetyczną A (A, A+, A++, A+++). W porównaniu ze starym wysłużonym sprzętem oszczędności energii mogą wynieść nawet 50%. Ponadto warto stosować kilka trików, które spowodują mniejszy pobór energii.
Oświetlenie
Kolejnym pożeraczem energii jest oświetlenie. Aby zmniejszyć pobór należy przede wszystkim pamiętać o jego wyłączeniu. Wielu z nas przyznaje się, że zdarza mu się zapomnieć u wyłączeniu oświetlenia. Dobrym rozwiązaniem jest montaż czujników ruchu oraz oczywiście wymiana oświetlenia na energooszczędne.
Kuchenka elektryczna
Wśród urządzeń gospodarstwa domowego drugie miejsce pod względem poboru energii elektrycznej zajęła kuchenka elektryczna. To urządzenie odpowiada za nawet 1/5 poboru energii elektrycznej.